• „Uczę się języka od lat i nie mogę się nauczyć”
  • „Nie mam talentu językowego”
  • „Chciałbym lepiej mówić”
  • „Od lat jestem na tym samym poziomie i to się pewnie nigdy nie zmieni”…

Mało jest osób, które ucząc się języka kilka lat (nierzadko przetykanych dłuższymi lub krótszymi przerwami), nie miały podobnych przemyśleń. I pewnie można byłoby przejść nad nimi do porządku dziennego, gdyby rzeczywiście nie stały na drodze do upragnionego sukcesu – radości płynącej z pełnej swobody w komunikacji z obcokrajowcami.

W praktyce lektorskiej niejednokrotnie spotykamy się z osobami, które dręczyły podobne rozterki lub które, nie wiedzieć czemu, mimo wysiłków wkładanych w naukę, nie robiły postępów. Najczęściej największą przeszkodą nie był brak czasu, chęci czy zaangażowania, lecz problemy w tak kluczowych aspektach jak określenie celu i metod nauki, ograniczenia wynikające z mentalności (destruktywne przekonania) i problemy związane z motywacją. Weźmy więc pod lupę każdy z nich.

Cel nauki

planer

Każdy z nas chodził do szkoły, można więc powiedzieć, że uczenie się mamy we krwi. Jednak, siedząc w szkolnej ławce, wielu z nas nigdy nie zadawało sobie kluczowego pytania – do czego jest mi to potrzebne, co z tego będę miał, jak to zmieni moje życie… Pewnie też nikt nas do tego specjalnie nie zachęcał.  Obowiązek szkolny oznaczał, że trzeba było się uczyć i już. Także, jeżeli chodzi o naukę języka obcego (wielu z nas nawet nie mogło wybrać języka, którego chciało się uczyć). W dorosłym życiu wiele osób nadal nie postawiło sobie powyższych pytań. Chcą się uczyć, marzą by mówić płynnie w danym języku, jednak nie do końca wiedzą czemu. Gdzie i kiedy chcą tę umiejętność wykorzystać, w jakim horyzoncie czasowym osiągnąć konkretne kompetencje. W nauce języka, podobnie jak np. w ćwiczeniach fizycznych, czy stosowaniu diety, warto się dogłębnie zastanowić w jakim celu się uczymy oraz w jakim czasie chcemy go zrealizować. Inaczej, jak to zwykle bywa, po entuzjastycznym początku, cały proces nauki zacznie się niebezpiecznie rozmywać – od pierwszej nieodrobionej pracy domowej, pierwszej odwołanej lekcji, zgubionych notatek, po kolejną przerwę w nauce i myśl „jeszcze kiedyś do tego wrócę”.

Przed kolejną próbą warto postawić sobie kilka pytań:

  • Czego konkretnie chcę się nauczyć?
  • Na jakich umiejętnościach chcę się skupić? Które są dla mnie mniej ważne?
  • Jaki horyzont czasowy dla osiągnięcia celu przewiduję?
  • Ile czasu na naukę mogę poświęcić?
  • Jak się będę czuł/a, gdy osiągnę cel?

Metody nauki

kino plenerowe

To kolejny kluczowy aspekt procesu uczenia się języka. Nie każda metoda jest dobra dla każdego. Pewnie do tej pory wielu z nas zdołało wypróbować co najmniej kilka – w różnych szkołach, z różnymi nauczycielami. Znamy siebie i wiemy co lubimy (np. oglądanie filmów), a czego nie (np. pisanie esejów). To bardzo istotne, gdyż „katowanie” się metodami i materiałami, które uważamy za nieskuteczne czy nudne, nie przybliży nas do upragnionego celu, a wręcz odwrotnie, może do nauki skutecznie zniechęcić. Dlatego również w tym aspekcie warto zapytać siebie:

  • Co w nauce języka lubię najbardziej? Słuchać? Mówić? Czytać? Pisać?
  • Jaka tematyka mnie najbardziej interesuje?
  • Na jakich materiałach lubię pracować? Czy lubię konsekwentnie realizować podręcznik, czy też pracować z materiałami autentycznymi?
  • Czy chcę uczyć się w grupie, czy też indywidualnie?
  • Czy wolę często uczęszczać na lekcje i nie pracować w domu? Czy odwrotnie – lubię uczyć się sam/a?
  • Czego mogę się uczyć z nauczycielem, a czego mogę nauczyć się sam/a?

Mentalność

rzeźby statues

Ta sfera stanowi największe wyzwanie, zarówno dla osoby uczącej się, jak i dla jej nauczyciela czy coacha. Praktycznie każdy z nas posługuje się na co dzień pewną „wizją świata” zbudowaną z licznych przekonań – wyniesionych z domu, szkoły, czy pracy. Część z nich może mieć charakter pozytywny i wspierać nas w osiąganiu założonych celów, część zaś może mieć charakter negatywny i prowadzić do destruktywnych zachowań. Brzmi to dość abstrakcyjnie. Dla zobrazowania tej kwestii niech posłuży przykładem z życia wzięty. Jedną z uczestniczek kursu językowego, po każdym wypowiedzianym zdaniu musiała je skomentować – jeżeli powiedziała coś dobrze mówiła np. „wow – czasami Ci się coś przypadkiem uda”, gdy powiedziała coś źle mówiła np. „widzisz nie uczysz się systematycznie to tak masz”. Czasami były to komentarze żartobliwe, które można byłoby uznać za nieszkodliwe, gdyby nie pojawiały się tak często. Jest to przykład, że w jej głowie „siedział” swojego rodzaju krytyk, który non stop oceniał każde słowo, każdą wypowiedź. Przeszkadzało to w prowadzeniu naturalnej, spontanicznej konwersacji. Jak można się domyślać „krytyk” był szczególnie ukierunkowany na wytykanie pomyłek. Popełnianie błędów zaś jest integralną częścią nauki i nie należy się ich bać. W przypadku słuchaczki z przykładu dążenie do perfekcji sprawiało, że nauka była dla niej żmudna – co z tego, że zrobiła pracę domową, co z tego, że uczyła się słówek, skoro podczas 15-minutowej konwersacji popełniła jeden błąd! Wszystko na nic! – szeptał jej do ucha krytyk. Do zniechęcenia droga była już krótka.

Inny przykład z praktyki lektorskiej. Słuchacz wychował się w niezamożnej rodzinie, której nie stać było na korepetycje językowe. W związku z tym uważał, że zawsze będzie gorszy niż inni, którzy na korepetycje uczęszczali. Przekonanie to ciągnęło się za nim nawet wtedy, gdy już jako uczeń dorosły rozpoczął indywidualną naukę. W jego głowie wciąż rozbrzmiewała myśl, że skoro za młodu nie mógł się uczyć, to już nigdy nie nadrobi tego, co go ominęło. Efektem był brak postępów. „Odblokował się” dopiero wtedy, gdy uświadomił sobie, że to przekonanie jest już „przeterminowane” – stać go w końcu na prywatne lekcje, a nawet kurs zagraniczny. Jego lektorka pomogła mu zaszczepić w sobie przekonanie wspierające – mówiące, że języka można nauczyć się nawet „od zera” w każdym wieku.

Praca z przekonaniami jest trudna i czasochłonna, głównie dlatego, że większość ma charakter nieświadomy, trzeba wielu dogłębnych pytań, aby do nich dojść i je „rozbroić”. Aby sprawdzić, czy i Ciebie nie ograniczają podobne przekonania, możesz poszukać odpowiedzi  na poniższe pytania:

  • Czy czujesz, że coś Cię blokuje? Jakie są to myśli/odczucia?
  • Kiedy poczułeś/aś je po raz pierwszy? Z jaką sytuacją/osobą były/są związane?
  • Czy ta osoba nadal jest obecna w Twoim życiu?
  • Czy te sytuacje nadal się powtarzają, czy należą tylko do przeszłości?
  • W jaki sposób dana myśl/przekonanie/zachowanie przybliża Cię do Twojego celu?
  • Jeżeli czujesz, że dane przekonanie/zachowanie oddala Cię od Twojego celu, co możesz z nim zrobić?
  • Jakim przekonaniem/zachowaniem możesz je zastąpić?

Motywacja

you are enough

Potrzebna jest każdemu, kto chce osiągnąć założony cel, a że nauka języka jest sportem długodystansowym, potrzeba jej dość dużo. Jednak motywacja motywacji nie równa – wyróżnia się jej dwa rodzaje – zewnętrzną i wewnętrzną. Motywacja zewnętrzna to np. nagroda pieniężna, uścisk dłoni szefa, uznanie innych, czy brak kary. Do pewnego momentu może działać dość skutecznie, często bywa jednak bardzo krótkotrwała. Nam zależy na motywacji wewnętrznej, która pozwoli pokonać nam okresy trudności i frustracji, czekające nas po drodze. Motywacja wewnętrzna związana jest z naszym wewnętrznym kompasem, tym co pcha nas dalej i dalej mimo przeszkód. Z naszymi najgłębszymi wartościami, w które wierzymy. Aby sprawdzić, jakim rodzajem motywacji kierujesz się w nauce języka odpowiedz na poniższe pytania.

  • Dlaczego nauka tego języka jest dla mnie ważna?
  • Co zyskam, gdy osiągnę założony cel?
  • Jak to zmieni moje życie/karierę?
  • Jak to mnie zmieni?

Po odpowiedzeniu sobie na powyższe pytania, bardziej świadomie pokierujecie swoim procesem uczenia się. Warto jednak zwrócić się o fachową pomoc do lektora-coacha językowego, który pomoże Wam precyzyjnie określić cele nauki i uporać się z ew. blokadami.